Koniec obławy po strzelaninie w Austrii. Znaleziono ciało poszukiwanego mordercy

Dodano:
Akcja specjalnego oddziału austriackiej policji Cobra Źródło: Wikimedia Commons / Manfred Werner - Tsui/CC
W lesie w Górnej Austrii znaleziono zwłoki mężczyzny, podejrzanego o zastrzelenie dwóch osób. Wszystko wskazuje na to, że popełnił samobójstwo.

Policyjna obława trwała prawie tydzień. Do strzelaniny doszło 28 października rano w Mühlviertel w Górnej Austrii. Sprawca śmiertelnie postrzelił 64-letniego burmistrza gminy Kirchberg ob der Donau Franza Hofera, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Do akcji zaangażowano wszystkie służby, m.in. jednostkę specjalną Cobra.

Napastnik podczas ucieczki zastrzelił drugiego mężczyznę, który – podobnie jak zamordowany burmistrz – był myśliwym. Mieszkańcy zaczęli barykadować się w domach i wysyłać ostrzegawcze wiadomości, w których przestrzegali się nawzajem, aby nie opuszczać domów.

Austriackie media twierdziły, że motywem zbrodni był wieloletni spór między myśliwymi. Konflikt między mężczyznami miał w ostatnim czasie eskalować. Zamordowany burmistrz gminy Kirchberg ob der Donau, niedługo przed swoją śmiercią, miał złożyć skargę na poszukiwanego. Hofer zarzucał mężczyźnie zachowanie "niegodne myśliwego”. Kirchberg ob der Donau jest niewielką gminą położoną w kraju związkowym Górna Austria, w powiecie Rohrbach. Liczy 1046 mieszkańców.

Austria. Obława za mordercą zakończona

W sobotę po południu w lesie w Górnej Austrii funkcjonariusze Grupy Szybkiego Reagowania (SIG) odnaleźli zwłoki mężczyzny. Zastępca komendanta policji Górnej Austrii Rudolf Keplinger potwierdził, że chodzi o poszukiwanego od blisko tygodnia Rolanda Drexlera, podejrzanego o podwójne zabójstwo, które wstrząsnęło całym krajem. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna popełnił samobójstwo.

Tożsamość denata potwierdzono na podstawie odcisków palców. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, która ostatecznie potwierdzi, czy poszukiwany rzeczywiście sam odebrał sobie życie.

W obławie brało udział ponad 250 funkcjonariuszy policji. Do organów ścigania wpłynęło blisko 400 informacji na temat sprawcy, przekazanych przez mieszkańców regionu, w którym doszło do tragedii.

Źródło: ABC57 / CNN
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...